- Kryzys wprowadza chaos myśli, uczuć i emocji. Wystawia na próbę umiejętności reagowania, poczucie sprawczości i strategie szukania rozwiązań.
- Spada na nas nagle lub powoli narasta piętrząc trudności i kłopoty, które sprawiają, że w jakimś momencie już nie potrafimy wykonać kolejnego kroku… stajemy pod murem.
- Zagraża zdrowiu i życiu – własnemu i bliskich osób. Przynosi różne ryzyka i obawy, o dach nad głową, o sytuację ekonomiczną, pracę i środki do życia, wymusza nagłe zmiany w różnych obszarach życia.
- Kryzys uderza zbyt gwałtownie, zbyt intensywnie, z różnych stron – a to wywołuje szok i dezorientację, co jest normalną reakcją w nienormalnej sytuacji.
- Kryzys zabiera poczucie równowagi – dawne sposoby działania nie są już skuteczne, więc automatyczny pilot gubi instrukcje i przewidywalność, a świat przestaje być przejrzysty i w ogóle przestaje istnieć w takiej postaci jaką znamy.
W doświadczeniu osoby przeżywającej kryzys pojawia się zarówno chaos w zewnętrznym, jak i wewnętrznym świecie – jakby rozsypały się puzzle – różne funkcje, które wcześniej działały, a teraz nie wiadomo co i jak, od czego zacząć i jakie będą kolejne kroki. Chwieje się lub znika poczucie bezpieczeństwa.
W doświadczeniu osoby przeżywającej kryzys może dojść do zaburzenia funkcjonowania, które przybiera różne formy:
- Intensywne i skrajne odczuwanie emocji, czasem nieadekwatne rozchwianie emocjonalne, trudne do opanowania i zrozumienia.
- Zaangażowanie w działanie, hiperaktywne, może wydawać się nadmierne i ponad siły i prowadzić do fizycznego wycieńczenia organizmu.
- Wycofanie, dezorientacja i niemoc połączone z niemożnością podjęcia działania i kontaktu z innymi.
- Powierzchowne emocje i działanie jakby nic się nie stało.
To tylko przykładowe sposoby jakie nasze układy nerwowe uruchamiają by poradzić sobie z przytłoczeniem sytuacją, która normalnie jest trudna, albo wręcz niemożliwa do uniesienia.
Kryzys wpływa na zmianę reakcji w sferze poznawczej, emocjonalnej i behawioralnej. Utrudnia bycie w relacjach, sięganie po pomoc… Uruchamia mechanizm dysocjacji.
W kryzysie jakim jest powódź czyli zmaganie z żywiołem przychodzącym ze środowiska, w którym żyjemy i jesteśmy jego częścią naturalnie pojawia się utrata zaufania do świata i natury, a nawet – do egzystencji jako takiej.
Wsparcie osób doświadczających kryzysu jakim jest powódź to wielowymiarowe działanie. Dostosowane do sytuacji i adekwatne do potrzeb
Potrzebujemy budować aktywne sieci wsparcia by unieść trud dźwigania strat i potrzebnych działań.
Dlatego w ramach naszego stowarzyszenia uruchomiliśmy możliwość pomocy, więcej informacji TUTAJ
Kryzys ma swoją wewnętrzną dynamikę i kończy się – dobrze o tym pamiętać.